W całym kraju rozpoczęła się nowa kampania społeczna dotycząca zaginionych dzieci, mająca na celu zwiększenie świadomości o tej poważnej sprawie. Co cztery godziny w Polsce do telefonu dzwoni ktoś, kto potrzebuje pomocy w sprawie zaginionego dziecka, co wskazuje na alarmującą sytuację w tej kwestii. W ramach akcji na ekranach w miastach pojawiają się komunikaty przypominające o dostępności infolinii. Celem kampanii jest nie tylko informowanie, ale także ukazanie emocji towarzyszących rodzinom dotkniętym zaginięciem bliskich.
Rocznie w Polsce notuje się ponad dwa tysiące przypadków zaginięcia dzieci, przy czym tylko 5% z nich nie odnajduje się w ciągu pierwszych 7 dni. Dla rodzin, które przeżywają te dramatyczne chwile, każda minuta jest przepełniona niepewnością i stresem. Kampania ma za zadanie uświadomić społeczeństwo, że w sytuacji zaginięcia nie ma czasu na strach i zastanawianie się, lecz konieczna jest szybka reakcja i szukanie pomocy.
Ogromne ekrany w miastach, które prezentują w czasie rzeczywistym komunikaty związane z zaginięciami, mają przyciągać uwagę przechodniów. Wizualizacja ekranu przypominająca smartfona, na którym pojawiają się emocjonalne hasła, takie jak „Przerażony dziadek”, ma wywołać silne reakcje emocjonalne i skłonić do działania. Zgłoszenia do infolinii 116 000 są przyjmowane przez specjalistów, którzy oferują wsparcie psychologiczne i praktyczne. W ciągu ostatnich lat infolinia udzieliła wsparcia dla wielu poszukujących rodzin, a jej świadomość w społeczeństwie będzie kluczowa, aby żadna rodzina nie została sama w obliczu zaginięcia dziecka.
Źródło: Policja Nowy Dwór Mazowiecki
Oceń: W Polsce trwa kampania dotycząca zaginionych dzieci
Zobacz Także
